^

Robert Kubica - Klub Kibiców

piątek, 14 września 2012

R. Kubica na kolejnym rajdzie. San Martino di Castrozza- czyli następne emocje!

                                  Po ostatnim weekendzie i wielkich emocjach, gdzie Robert Kubica zafundował nam niesamowite emocje a nawet więcej, bo po 19 miesiącach mogliśmy nareszcie zobaczyć i posłuchać naszego “Wielkiego Roberta”
Mogliśmy także przekonać się jak wciąż jest szybki, nokautując pozostałych kierowców w rajdzie Gomitolo di Lana i wygrywając go z miażdżącą przewagą ( prawie minuta przed drugim kierowcą ) pokazał wszystkim  niedowiarkom że wrócił..silniejszy tak jak obiecał.

 Tydzień zleciał szybko, pewnie za sprawą możliwości oglądania przez nas ciągle napływających nowych zdjęć, filmików video i nowych materiałów.
Jednak zaczynamy już od dziś przypatrywać się temu co wydarzy się podczas drugiego rajdu, w którym Robert Kubica weźmie udział.
Szanowni kibice…..zapraszamy na “wszystko o”

“Rallye San Martino di Castrozza”

Wywiad z Robertem Kubicą przed rajdem San Martino di Castrozza

Robert, przede wszystkim , jak się czujesz?

Dziękuję, dobrze. Oczywiście były chwile w moim życiu kiedy czułem się lepiej ale były też takie kiedy czułem się gorzej. Powiedzmy, że ogólnie jest dobrze, przynajmniej mogę prowadzić samochód z pewną łatwością. Oczywiście potrzebne jest do tego pewne przystosowanie samochodu do moich potrzeb. Ale to jest jeden z etapów aktywnej rehabilitacji za kierownicą tak żeby odnaleźć się w pewnej sytuacji i przyzwyczaić rękę do przeciążeń i do reakcji, które miałem przed wypadkiem.

Rajd San Martino di Castrozza jest na pewno  bardziej wymagający od tego, który wygrałeś w niedzielę w Bielli….
Tak. Rekonesans trasy tutaj trwał dość długo. Mamy tylko dwa odcinki specjalne ale za to pętla jest bardzo długa. Czyli od jutra  11 godzin w samochodzie. Po 20 miesiącach nie jestem zbytnio wytrenowany i czuję się trochę zamęczony. Nie jest łatwo ale na szczęście, my,  jadący w Trofeo Asfalto mogliśmy przejechać trasę trzykrotnie podczas gdy kierowcy, którzy pojadą w rundzie Mistrzostw Włoch mieli tylko dwie takie okazje. Dodatkowy przejazd ma znaczenie ponieważ ta trasa nie jest łatwa dla kogoś kto miał tak długa przerwę. Dodatkowy trud polega na tym, że nie jeździłem moim  Subaru Imprezą  Wrc na tak wymagających trasach. Niektóre fragmenty są naprawdę szybkie i bardzo ciasne i trzeba trzymać wszystkie koła na asfalcie. Ale tak jak mówiłem już wcześniej te zawody jak i te w  w Bielli i kolejne, w których może  pojadę mają na celu moją rehabilitacje, nie skupiam się na wyniku. Do tego chcemy się dobrze bawić, to jest podstawa.
Robert, to co nas wszystkich cieszy najbardziej to to, że jesteś uśmiechnięty.
No tak. Nie będę już opowiadał o tym co działo się przez ostatnie miesiące bo to nie było łatwe.To sukces, że jestem tutaj. Móc wystartować w tak wymagającym rajdzie to sukces. Trochę jest łatwiej bo mam trochę przystosowany samochód do swoich potrzeb: w tym sensie, że mam  możliwość zmiany biegów manetką przy kierownicy z lewej strony, tak żeby nie obciążać prawej ręki. Do tego muszę być maksymalnie skoncentrowany, bo w samochodzie Wrc wszystko dzieje się bardzo szybko. Niby wóz ma 5 lat ale jest szybki. To mi daje dużo radości. Jestem szczęśliwy bo czuję się jak nowo narodzony. To piękne móc być tutaj ale muszę wciąż pamiętać , że czeka mnie jeszcze długa droga, pewnie często będzie to droga pod górę. Ale miejmy nadzieję, że po długim podjeździe będzie trochę z górki:)
źródło:oficjalna strona rajdu San Martino di Castrozza: rallysanmartino.com/2012/ Z Robertem Kubicą rozmawiał organizator rajdu.
Włoska TV RaiSport 2 pokaże dwukrotnie relację z rajdu, w piątek o 20:30 i w sobotę o 16:25
Posiadaczy Cyfry +, “N” i Polsatu cyfrowego prosimy o “wrzutę”.

Program.
W piątek wieczorem odbędzie się odcinek specjalny  San Martino: start o 20:11. Będzie to ostatni przejazd dnia dla zawodników rywalizujących w Mistrzostwach Włoch oraz odbędzie się tam inauguracyjna czasówka  kierowców jadących w Pucharze Asfaltu (Trofeo asfalto – Roberta Kubica i Jakub Gerber ). Do tego zaplanowany jest przejazd pojazdów historycznych. Kolejność będzie następująca: z placu Rosalpina pierwsze ruszą samochody historyczne, potem samochody Trofeo asfalto a na końcu kierowcy walczący w Campionato Itialiano Rally. Zawodnicy wyruszą w kolejności od ostatniego do pierwszego numeru startowego. Oznacza to, ze jako ostatni pojedzie Paolo Andreucci  Peugeotem 207 S2000 di Racing Lions. Ale jak zapewniają organizatorzy oczy wszystkich kibiców będą zwrócone na Roberta Kubicę, który pojedzie, podobnie jak w Ronde Gomitolo di Lana Subaru Imprezą Wrc teamu First Motorsport. W San Martino zastanie jednak o wiele bardziej wymagających rywali i trudniejsze trasy. Więc będzie to kolejny sprawdzian dla Polaka. W sobotę kierowcy przejadą dwa oesy na przełęczy Manghen o długości 15,21 km,  start o 10:00 i 14:25 a potem w Malene dwa odcinki po 26,87 km, start 11:00 i 15:25). Przyjazd na metę już w miejsce gdzie obędzie się ceremonia  na placu Sass Maor od 17:30.
                                                                                                                 
W wywiadzie dla @italiaracing Kubica zażartował: “Jeżdżę  teraz i juz szykuję się pod kątem 2013 roku, nie wiem gdzie wystartuję w przyszłości
może będę startował na torze, w rajdach , może w Enduro a może w motocrossie:)”

A tutaj link do 2-ej części wywiadu z Dr Igorem Rosello, który sam przyznaje że teraz wie niewiele…
Kubica z przygodami na odcinku testowym Rally San Martino: po najechaniu na oponę wyznaczającą trasę auto straciło sterowność, wizyta poza drogą to jedyna konsekwencja tej przygody.
 źródło: sokolimokiem.tv
“Stałem 10 merów od całego zdarzenia. To nie był wypadek tylko wizyta poza drogą. Nic się nie stało, urwany zderzak. I nadal wielki uśmiech na twarzy Roberta! Samochód szybko wyciągnięto z rowu – silnik odpalił. Kubica wystartuje do rywalizacji we włoskich Dolomitach – powiedział portalowi dziennik.pl Eryk Mełgwa, dziennikarz TVP Sport. “

Wywiad z Carlo Ragogną, rzecznikiem prasowym rajdu San Martino di Castrozza

 

 

OS San Martino: siódmy czas załogi Kubica/Gerber. Na pierwszym okrążeniu krótkiego odcinka Polacy najszybsi w stawce, później uślizg i pół piruetu kosztowało kilka sekund.

Wyniki po OS1: 1. Porro/Brusadelli (Ford Focus WRC); 2. C. Fontana/Agnese (Ford Focus WRC) +0.7; 3. Oriella/Tommasini (Peugeot 207 S2000) +1,7; 4. Taddei/Marchiori (Citroen Xsara WRC) +2,0; 5. Zecchin/Rossi (Peugeot 207 S2000) +2,6; 6. Sciessere/Gaspari (Citroen Xsara WRC) +2,7 ; 7. Kubica/Gerber (Subaru Impreza WRC) +5,4.

źródło: sokolimokiem.tv

Post aktualizowany na bieżąco.

Klub Kibiców Roberta Kubicy
KOMENTARZE KIBICÓW
Autor: marciinex
o 08:19

Udostępnij:

error: Content is protected !!