^

Robert Kubica - Klub Kibiców

poniedziałek, 26 października 2015

Rachunek sumienia Rajdowego Mistrza Świata… Sebastien Ogier po Rally RACC.

Sebastien Ogier wziął na siebie pełną odpowiedzialność za swoją niedzielną przygodę na Power Stage, która to pozbawiła załogę VW Polo R WRC z numerem 1 zwycięstwa w 51 Rally RACC Catalunya-Costa Daurada. Rajdowy Mistrz Świata przyznał, że na ostatnim oesie pojechał ostro gdyż  po prostu postanowił się dobrze bawić…

1234 ogi kub

Przed ostatnim oesem rajdu, SS23 Duesaigues – Power Stage Francuz prowadził z bezpieczną 50 sekundową przewaga nad swoim kolegą z teamu  Andreasem Mikkelsenem. Jednak na 4 kilometry przed metą, na szybkiej, krętej partii, przy wyjściu z długiego lewego zakrętu uderzył swoim Polo R WRC w metalową barierę urywając koło i demolując swoją rajdówkę.

1 ogi kub

„Nie miałem niczego do udowodnienia. Nie muszę już tego robić, ale lubię rywalizację i zawsze chcę dawać z siebie wszystko. Z jakiegoś powodu to nie był zbyt ekscytujący rajd. Od sobotniego południa jechałem spokojnie i kontrolowałem sytuację, bo miałem duże prowadzenie. W tym momencie chciałem mieć trochę frajdy i podkręcić tempo na finiszu” – powiedział Sebastien.

„Podczas pierwszej pętli poprawiłem opis, ponieważ wyjście z tego zakrętu było szybsze niż myślałem. Zmieniłem więc opis na szybszy. Problem polegał na tym, że szybsze było tylko wyjście z zakrętu – nie wejście. Wjechałem w łuk trochę za szybko. Nieznacznie, może o 10 cm za szeroko. Wypchnęło nas na barierę. Zatrzymaliśmy się na słupku i urwaliśmy koło. To był koniec gry.”

123 ogi kub

Sebastien Ogier oraz Julien Ingrassia zostali przetransportowani helikopterem do szpitala, gdzie badania wykazały, iż nie doznali żadnych poważnych obrażeń. „Czuję się dobrze, całkowicie w porządku. Jestem tylko trochę poobijany. Z Julienem też wszystko dobrze. To dla nas w tej chwili najważniejsze” – podsumował Seb.

„Mogę powiedzieć, że zagrałem i przegrałem. Muszę teraz po prostu zaakceptować konsekwencje. To był zdecydowanie głupi błąd, ale to nie koniec świata. Nic nam nie jest. Ten błąd nie kosztował też zbyt wiele zespołu. Przykro mi, ale przynajmniej dwaj moi koledzy zajęli dwa pierwsze miejsca, więc to nadal dobry wynik dla zespołu.”

KOMENTARZE KIBICÓW
Autor: marciinex
o 19:27

Udostępnij:

error: Content is protected !!