^

Robert Kubica - Klub Kibiców

sobota, 16 września 2017

Alessandro Alunni Bravi: Pracujemy nad powrotem Kubicy do F1. Mamy kilka opcji.

Po sensacyjnym oświadczeniu Nico Rosberga o zaangażowaniu się w walkę Roberta Kubicy w powrót do F1. Telewizja ElevenSports przeprowadziła wywiad z menadżerem Polaka – Alessandro Alunni Bravi, który przedstawia obecną sytuację naszego kierowcy. 

Kubica - Bravi - Rosberg

Alessandro Alunni Bravi nadal pozostaje menadżerem Kubicy, a Rosberg jako naturalny ambasador projektu, korzystnie wpływający na wizerunek ma wspomóc swoją osobą team Polaka. W wywiadzie Alunni Bravi podkreśla, że po zakończeniu umowy z Renault mają swobodę w negocjacjach z dowolnymi zespołami, oraz że sprawdzają różne opcje ale nie chciał skomentować żadnej z nich.

Wywiad ElevenSports z menadżerem Roberta Kubicy – Alessandro Alunni Bravi

 – Bardzo ciekawa informacja o współpracy Roberta Kubicy z Nico Rosbergiem, jak do tego doszło i co w tym wszystkim chodzi?

 Alessandro Alunni Bravi: – Tak jak wiecie Robert i Nico ścigali się ze sobą od trzynastego roku życia, więc dobrze się znają i bardzo szanują. Nico kilkakrotnie powtarzał, że Robert i Louis to najszybsi faceci, najszybsi kierowcy z którymi kiedykolwiek się ścigał. W ostatnich miesiącach udało się odbyć pozytywne rozmowy z Nico, który entuzjastycznie podszedł do możliwości współpracy z Robertem i do wspólnego działania nad powrotem Roberta Formuły 1. Postanowiliśmy stworzyć taką ekipę menadżerską, w której każdy z nas odegra swoją rolę. Myślę, że dobrze uzupełniamy się wzajemnie. Nico jest fantastyczną osobą, aktualnym Mistrzem Świata, więc któż lepiej niż on może wypowiadać się na temat formuły 1. Może zapewnić dogłębną wiedzę, dobrze doradzić i do tego jest bardzo mądrym człowiekiem. Myślę, że jest bardzo ważnym dodatkiem do zespołu menadżerskiego Roberta i jestem naprawdę optymistycznie nastawiony. Z jego pomocą możemy osiągnąć cel, którym oczywiście jest powrót Roberta do Formuły 1.

 – Czyli głównym celem współpracy jest powrót do Formuły 1, jak zamierzacie to osiągnąć z Nico Rosbergiem?

 – Myślę, że od kilku miesięcy ciężko pracujemy nad osiągnięciem tego celu. Sądzę, że Robert ma bardzo rozległą wiedzę o Formule 1 i bardzo silne więzi. Przez cały czas dyskutujemy nad tym co byłoby najlepszą opcją dla Roberta, jak można rozmawiać z zespołami, jaki sposób będzie najlepszy na osiągnięcie tego celu. Myślę, że cudów nie ma ale z pomocą Nico będzie łatwiej osiągnąć ten cel.

Nico Rosberg

fot. RTL.de

 – Czyli planem jest powrót do ścigania w Formule 1 w kolejnym sezonie, w 2018, czy może później w 2019, 2020….?

 – Myślę, że na Hungaroringu Robert udowodnił, że jest gotowy do powrotu. Jest w stuprocentowej formie fizycznej i nie ma żadnych ograniczeń, które przeszkodziłyby mu w byciu kierowcą wyścigowym Formuły 1. Jeśliby byłyby jakiekolwiek wątpliwości jego stanu to wszystkie znaki zapytania zostały wymazane na Węgrzech. Robert przejechał ponad 140 okrążeń w bardzo ekstremalnych warunkach, był szybki, był regularny, był od razu na poziomie oficjalnych kierowców. Myślę, że nie ma wątpliwości iż może wrócić na tym poziomie będąc nie tylko szybkim i regularnym,  ale też zapewniając zespołowi wyjątkowe wsparcie  techniczne. To jeden z mocnych punktów Roberta, zawsze tak było, naprawdę potrafi przekazać zespołowi ważne wskazówki techniczne odnośnie rozwoju samochodu. Jest graczem zespołowym, więc nie tylko potrafi szybko jeździć ale też być mocnym dodatkiem do zespołu jeśli chodzi o dobre zrozumienie techniczne oraz rozwój samochodu. Na Węgrzech pokazał, że jest gotowy. Myślę, że celem i priorytetem jest program wyścigowy w Formule 1 jako oficjalny kierowca wyścigowy w przyszłym roku. Na pewno jest to trudna sprawa, wciąż pozostaje kilka opcji dostępnych w padoku Formuły 1, ale też pracujemy nad możliwościami znalezienia dobrych szans Roberta w Formule 1 lub poza nią, ale na tym etapie priorytetem jest Formuła 1 i nad tym pracujemy.

 – Jakie macie opcje skoro Renault już nie jest aktualne?

 – Wszyscy wiemy, że Renault obrało inny kierunek. Test wypadł dla nich naprawdę pozytywnie. Wszyscy zdawali sobie sprawę, że Robert może być jednym z kandydatów do fotela, że był jednym z tych dwóch kierowców, których zespół Renault brał pod uwagę, jeśli chodzi o starty w sezonie 2018. Zespół Renault był naprawdę zadowolony z testu. Ale myślę, że za ich decyzją tak jak zawsze stały różne czynniki, różne składniki. Jednymi z nich są osiągi kierowców, ale w całej decyzji odegrały rolę różne kwestie. Renault oczywiście nie jest aktualną opcją ale są też inne w padoku Formuły 1 i nie chcę tu zdradzać niczego więcej. Myślę, że w tym momencie bardzo ważne jest wykonywanie odpowiednich kroków i zobaczymy co wydarzy się w kolejnych miesiącach. 

 – Zapominając już o Renault. Czy macie więcej niż jedną opcję dla Roberta Kubicy?

 – Nie chcę mówić tu więcej. Jest kilka opcji w Formule 1. Na pewno teraz ważne jest sprawdzenie, czy te opcje mogą stać się rzeczywistością. Nie chcemy po prostu mieć programu na sezon 2018, ale chcemy być gotowi i bardzo dobrze przygotowani do tego powrotu. Dlatego dla nas bardzo ważny jest także czas, żeby rozpocząć pracę z zespołem, tak szybko jak tylko jest to możliwe. Nie wiem czy to będzie możliwe w nadchodzących kilku tygodniach,  ale pracujemy nad tym i myślę, że będziemy mieli jakieś wiadomości przed końcem października, więc jestem dość optymistycznie nastawiony.

 – Czyli jest kilka opcji. Ale wróćmy jeszcze do Renault i Hungaroringu. Mówisz, że zdaniem wszystkich, którzy przyglądali się testowi, Robertowi poszło bardzo, bardzo dobrze. Nawet zespół Renault był podekscytowany testem. Co wydarzyło się później, po teście? Dlaczego temat Roberta Kubicy nie został pociągnięty dalej?

 – Powtarzam. My nigdy nie mówiliśmy o kolejnym kroku. Po prostu postępowaliśmy krok po kroku, także z Renault. Test wypadł naprawdę pozytywnie i po nim Robert był jednym z kandydatów na sezon 2018. To bardzo ważne. To udowadnia, że na Hungaroringu wszystkie wymagania zostały spełnione i Robert może być postrzegany jako naprawdę mocny kandydat. Potem po teście odbyły się rozmowy. Zespół Renault także rozmawiał z innymi kierowcami. W końcu podjęli decyzję. Po teście nic nie było planowane. My po prostu dostaliśmy wielką szansę pokazania wszystkim, że Robert jest gotowy. Teraz Renault podjęło decyzję, która moim zdaniem nie była oparta tylko na osiągach i regularności kierowcy ale jak zawsze było wiele elementów, które odgrywają wielką rolę w Formule 1. Ale na pewno najważniejsze dla nas jest to, że Robert Kubica pokazał wszystkim, iż jest gotowy do powrotu.

 – Jak odbierasz słowa Cyrila Abidbula, który nawet tuż poście mówił, że wciąż pozostają pewne wątpliwości dotyczące Roberta, dotyczące jego formy i tak dalej? Czy to w jakiś sposób przeszkadza wam, przeszkadza Robertowi w rozmowach i negocjacjach z innymi zespołami?

 – Właściwie nie. Myślę, że Cyril Abidbul cały czas postępował fair wobec Roberta. Sądzę, że to co powiedział jest logiczne i ma sens bo oczywiście nikt nie wie na pewno czy Robert w tej chwili jest w stanie przejechać wyścig i walczyć przez 65 okrążeń wyprzedzając. My wiemy, że jest w stanie ale może zespól chciałby zobaczyć jak Robert się ściga. Wiemy, że to normalne. Robert jest gotowy. Nie tylko do tego by przejechać testy i wykonać całodniowy program pracy z zespołem. Jest też gotowy, żeby przejeździć cały cykl mistrzostw świata ale Renault być może chciało mieć okazję do zobaczenia tego w wyścigowej akcji przed podjęciem takiej decyzji. Nie chcę mówić, że to jest coś co mnie zaskoczyło. To normalne. Ale myślę też, że żaden sposób nam to nie przeszkadza. Nie zaszkodzi naszym szansom czy możliwościom prowadzenia rozmów z innymi zespołami. To normalne wątpliwości, które może mieć każdy w padoku. Ale dla mnie bardzo ważne jest to, że Robert nie żadnej wątpliwości odnośnie własnej osoby. Robert zawsze był najsurowszym sędzią dla samego siebie oceniając swoją formę i możliwości. Powiedział, że jest gotowy i to oznacza, że jest gotowy.

 – Jesteś osobą z samego centrum Kubica Team. Rozmawiasz z nim niemal codziennie, czy nawet codziennie. Czy twoim zdaniem są jakiekolwiek ograniczenia jeśli chodzi o powrót Roberta Kubicy?

 – Myślę, że nie ma żadnych ograniczeń jeśli chodzi o jazdę samochodem Formuły 1 w wyścigu. Tak jak Robert zawsze mówił, jego ograniczenia mają znacznie większy wpływ na jego życie prywatne, niż na jazdę samochodem. Myślę, że wyniki z Hungaroringu mówiły same za siebie. Nie wiem co jeszcze powinien udowodnić ponad to. Popatrzcie nie na końcowe wyniki dnia,  tylko na pierwszy przejazd Roberta na oponach super miękkich w porannej sesji. To był dopiero drugi jego przejazd tym samochodem, a on już był na poziomie innego kierowcy. A Hungaroring jest jednym najbardziej wymagających torów jeśli chodzi o samą jazdę. To jest bardzo trudny tor, poziom przyczepności po weekendzie Grand Prix był ogromny, temperatura była naprawdę bardzo wysoka, a on nie miał żadnych ograniczeń. Od razu jechał bardzo dobrym tempem. Nie ma żadnych ograniczeń jeśli chodzi o jazdę tym samochodem. Robert jest bardzo szczerym człowiekiem i gdyby miał jakiekolwiek wątpliwości to powiedziałby o nich zespołowi. Moim zdaniem test przydał się do wymazania takich wątpliwości nie tylko jeśli chodzi o Roberta,  ale też o innych

 – Celem jest oczywiście powrót Roberta do Formuły 1 ale czy jest jakakolwiek szansa na starty w innej serii czy wykluczacie taką możliwość?

 – Najważniejszą rzeczą w obecności w Formule 1 i byciu gotowym do jazdy w Formule 1 jest sama jazda samochodem Formuły 1. Żaden inny samochód nie może przygotować kierowcy do jazdy w Formule 1 poza właśnie samochodem Formuły 1. Robertowi przydadzą się kolejne testy aktualnym lub niedawnym samochodem, ale przed końcem roku nie planujemy startów w wyścigach innych kategorii. Pracujemy nad dodatkowymi testami jeśli będzie to możliwe. Zobaczymy czy uda się dostać taka szansę.

 – Jak wygląda najbliższa przyszłość Roberta Kubicy i Kubica Team?

 – Mam nadzieję, że najbliższa przyszłość to Formuła 1. 

 – Sezon 2018 marzec Australia?

 – Tak. Myślę, że znalezienie się tam jest właśnie celem. Nie chcę teraz mówić o innych opcjach bo najpierw chcemy ocenić wszystkie opcje w Formule 1. Jeśli nic nie będzie dostępne w Formule 1 to myślę, że Robert może startować w ramach topowego programu, w każdej topowej serii wyścigowej poza Formułą 1. Ale w tej chwili skupiamy się na  F1 i zobaczymy co wydarzy się przez najbliższe kilka tygodni.


Oczekujemy w takim razie na dalsze pomyślne wieści z “Kubica Team F1

KOMENTARZE KIBICÓW
Autor: D
o 16:30

Udostępnij:

error: Content is protected !!