^

Robert Kubica - Klub Kibiców

czwartek, 5 września 2019

Formuła 1 – Grand Prix Włoch 2019 – Dzień 1 – Media Day

Rozpoczynamy kolejny weekend wyścigowy. Tym razem  Formuła 1 gości we Włoszech. Coraz większymi krokami zbliżamy się do końca sezonu 2019. Zapraszamy do śledzenia i komentowania.

FORMULA 1 GRAN PREMIO HEINEKEN D’ITALIA 2019

Autodromo Nazionale Monza

F1 : https://www.formula1.com/en/racing/2019/Italy.html

F1 Experiences:https://f1experiences.com/2019-italian-grand-prix

Pierwsze Grand Prix – 1950
Liczba okrążeń – 53
Długość toru – 5.793 km
Dystans wyścigu – 306.72 km

Rekord toru : 1:21.046 Rubens Barrichello (2004)

Autodromo Nazionale di Monza – tor we Włoszech niedaleko miejscowości Monza (na północ od Mediolanu). Budowa toru rozpoczęła się w 1922 roku i została zakończona niecałe pół roku później. W budowie udział brało 3500 robotników, a otwarcie toru miało miejsce 3 września 1922. Był to trzeci (po Brooklands i Indianapolis) stały tor wyścigowy. Tor początkowo miał także część owalną, ale została ona wycofana z użytku w latach 60. XX wieku z powodu braku odpowiednich zabezpieczeń w tej części toru. Obiekt ten charakteryzuje się długimi prostymi,  które wymagają innego pakietu aerodynamicznego. Tor jest płaski, z niewielkimi różnicami poziomu jazdy pomiędzy drugim zakrętem Lesmo i Variante Ascari. Jednym z bardziej znanych zakrętów jest Curva Parabolica. Jest to długi 180-stopniowy prawy zakręt, który przechodzi w najdłuższą prostą toru – zarazem linię startu-mety.
W wyścigu na tym torze w sezonie 2006 Robert Kubica zajął trzecie miejsce, zdobywając pierwsze w karierze miejsce na podium w Grand Prix Formuły 1.

Robert Kubica o Monza

“Monza jest jednym z moich ulubionych torów. To unikalne miejsce i bardzo szybki tor z mocnymi dohamowaniami w szykany, szczególnie w pierwszym sektorze. To szczególne miejsce dla mnie. Zadebiutowałem tu za kierownicą samochodu jednomiejscowego. Tutaj równeż zdobyłem pierwsze podium w Formule 1. Zawsze jest tu dobra atmosfera, to wspaniałe miejsce do ścigania i oczekuję wielu włoskich fanów, którzy będą mi dopingować.”

Harmonogram weekendu GP Włoch

Piątek, 6 Września 2019

11:00 – 12:30 : 1 sesja treningowa
15:00 – 16:30 : 2 sesja treningowa

Sobota, 7 Września  2019

12:00 – 13:00 : 3 sesja treningowa
15:00 – 16:00 : Kwalifikacje

Niedziela, 8 Września 2019

15:10 – 17:10 : Wyścig

Transmisja Eleven

Opony Na Wyścig

Dzisiejsze wypowiedzi Roberta

Robert, wracamy do miejsca, które dla ciebie zawsze było bardzo szczęśliwe…
Tak. To naprawdę fajne miejsce i spektakularny tor do jazdy. Dużo szybkich sekcji i ostrego hamowania. Zawsze było to dla mnie przychylne miejsce, z którego wywiozłem fajne wspomnienia. Naprawdę cieszę się, że tu jestem.

Nie tylko sama Monza, ale też Włochy to dla ciebie szczególne miejsce. Tu startowałeś już w kartingu i często stu bywasz.
Z pewnością Włochy były dużą częścią mojej kariery nie tylko w kartingu. Tu dorastałem. Potem ścigałem się z włoskimi ekipami w Formule Renault i Formule 3, więc w moim sportowym życiu jest wiele włoskich epizodów, co jest naprawdę fajne. Miałem wielkie szczęście, że zawsze znajdowałem dobrych ludzi, którzy mi wiele pomagali, szczególnie tu. Po raz pierwszy byłem tu w latach dziewięćdziesiątych na gokartowym wyścigu długodystansowym. Przejeżdżaliśmy przez pit-lane na główną prostą. Miałem może 14 lat. Mój pierwszy start na Monzie.

Czy nie czujesz się czasami bardziej Włochem, niż Polakiem? Miejscowi fani cię kochają!
To zapewne dlatego, że bardzo dobrze mówię po włosku i przez wiele lat byłem kojarzony, jako osoba często widywana w padoku – nie tylko w Formule 1, ale też w poprzednich kategoriach. Mam tu więc wielu przyjaciół i wielu fanów. To dla mnie naprawdę miłe miejsce.

Ale to przez nich często nazywają cię “Kubika”, zamiast “Kubica”!
Tak. Taki jest powód. Przez wiele lat, gdy się ścigałem, nikt nie mówił na mnie “Kubica”. Zawsze nazywali mnie “Kubika”. To brzmi szybciej, więc zostawiłem to tak, jak było.

Kolejny tor, na którym ważne są prędkości maksymalne. Czy czeka cię kolejny ciężki weekend?
Tak sądzę, choć prognozy pogody wskazują, że możemy dostać trochę pomocy. Nie są stabilne. Zobaczymy, ale z pewnością nie będzie to miejsce, w którym nasz samochód będzie mocniejszy, niż na innych torach. Duże opory czołowe to nie jest punkt, w którym jesteśmy szczególnie mocni. Widzieliśmy to już na Spa i w przeszłości. Nie jest to więc jeden z tych wyścigów, których wyczekiwaliśmy. Prawdopodobnie odstępy między samochodami będą mniejsze, bo tak to generalnie działa na torze Monza, ale jeśli chodzi o nasze prędkości maksymalne i opory aerodynamiczne, niewiele to zmieni. Damy z siebie wszystko, ale będzie nam ciężko.

Monza to tor, na którym ogromną rolę odgrywa moc, a ty straciłeś w Belgii nowy silnik. Jak wygląda twoja sytuacja przed tym wyścigiem?
Nie jest idealna. Będę musiał używać mojego drugiego w tym roku silnika, który już ma za sobą sześć wyścigów i nie jest to najnowsza specyfikacja.

Monza to byłby dobry tor, aby zainstalować nowy silnik, ponad limit. Lepszy od Singapuru…
Zapewne, bo to najbardziej wrażliwy na moc tor w kalendarzu. Starasz się mieć tu jak najlepszy silnik. Jeśli chodzi o kary, niewiele to zmieni, ponieważ tak czy inaczej jesteśmy na końcu stawki, ale sytuacja nie jest idealna.

A czemu nie zmienią ci silnika?
Nie wiem. To nie zależy tylko od nas.

Jakie jest twoje najlepsze wspomnienie z Monzy?
Z pewnością pierwsze podium w mojej karierze, w moim trzecim starcie w Formule 1, tu na Monzie, było najlepsze – nie tyle, jeśli chodzi o mój występ, co raczej atmosferę. Kompletnie nieoczekiwane. To był jeden z najwspanialszych momentów nie tylko tu, ale w całej mojej karierze.

Czy to jest dla ciebie takie domowe Grand Prix, skoro spędzasz tak wiele czasu we Włoszech?
Nie czuję się tu, jak w domu, ale czuję się tu bardzo dobrze. Spędzałem tu wiele czasu już w przeszłości. Naprawdę lubię tu przyjeżdżać, ze względu na atmosferę. Unikalne miejsce, jeśli chodzi o jazdę bolidem. Może obecne samochody są tu trochę mniej wyjątkowe, ale w przeszłości, z silnikami V8 było niesamowicie. Bolidy kompletnie zmieniano specjalnie na tej jeden wyścig. Teraz, przy nowych torach w kalendarzu, jak Baku, gdzie też bardzo mocno się rozpędzasz przed pierwszym zakrętem, nie jest to aż tak wyjątkowe miejsce, ale wciąż jazda tu bolidem F1 to miłe uczucie.

Trwa ustalanie składów na przyszły rok. Jak wygląda twoja obecna sytuacja, jeśli chodzi o rozmowy z zespołami?

“Mam jasną wizję, co jest możliwe, a co nie i co chciałbym robić. Wcześniej czy później zapadną decyzje i gdy zapadną, pojawią się informacje, co będę robił w przyszłym roku, a czego nie będę.”

Czy uważasz, że zrobiłeś wystarczająco dużo, aby zasłużyć na kolejny sezon w F1?
Nie wiem, ale – jak powiedziałem – najpierw trzeba zaczekać na moją decyzję, co chcę robić w przyszłym roku, dla siebie, a potem sprawdzimy, jakie są możliwości.

Po wydarzeniach na Spa, Formuła 1 przygląda się poszczególnym zakrętom, strefo ucieczki. Czy masz własne przemyślenia w tym temacie?
Po pierwsze chcę powiedzieć, że przez ostatnich 20 lat FIA wykonała naprawdę niesamowitą pracę nad bezpieczeństwem. Miałem naprawdę poważny wypadek w 2007 roku i prawdopodobnie, gdybym mu uległ 5 czy 10 lat wcześnie, to by mnie tu już nie było, ale wciąż motorsport, to niestety sport ryzykowny i często o tym zapominamy. Niestety to, co wydarzyło się na Spa, przypomina nam o tym ryzyku. Można analizować różne scenariusze, ale FIA wykonuje naprawdę fantastyczną robotę, jeśli chodzi o poziom bezpieczeństwa nie tylko w bolidach, ale też na torach wyścigowych. Oczywiście ryzyko to jest niestety element tej gry. Nigdy nie będzie wystarczająco bezpiecznie. Trudno opracować każdy możliwy scenariusz. To, co się zdarzyło, było bardzo niefortunne, ale to część tego sportu.

Źródło : Cezary Gutowski Facebook

Galeria

KOMENTARZE KIBICÓW
Autor: Karolina
o 02:54

Udostępnij:

error: Content is protected !!