^

Robert Kubica - Klub Kibiców

środa, 30 grudnia 2020

Podsumowanie wiadomości

Odliczamy godziny do końca roku 2020. Jednak zanim przejdziemy w rok 2021, pora zapoznać się z wiadomościami z ostatnich dni.

Podsumowaniewiadomości

Fot. Sporting News

Mick Schumacher i cele na sezon 2021

Fot. Haas F1 Team

“Powiedziałbym, że w przyszłym roku będziemy musieli ostrożnie formułować nasze oczekiwania i posiadać naprawdę otwarty umysł na to, co może się wydarzyć.”

“Dla mnie Q2 będzie celem. Nie będzie łatwo, ale jeśli uda się to osiągnąć, będzie to prawie jak zwycięstwo.”

“Wyznaczę sobie taki cel, aby utrzymać motywację, ale i pokazać wszystkim wokół, że walczymy i dajemy z siebie wszystko.”

“Chodzi głównie o to, by zrozumieć oczekiwania i realnie je wyznaczać. Jeśli osiągniesz swój cel, możesz być zadowolony. W przypadku, gdy zdobędziesz więcej, będziesz w siódmym niebie. A gdy celu nie uda się osiągnąć, wiesz, że musisz pracować ciężej.”

Zmiana w piątkowych treningach w sezonie 2021

Dwie pierwsze sesje weekendu trwały po 90 minut. W sezonie 2020 wyjątkiem była runda na Imoli, rozgrywana w dwudniowym formacie. Wtedy kierowcy i zespoły mieli do dyspozycji jedynie 1,5 godziny w sobotnie przedpołudnie.

Światowa Rada Sportów Motorowych ratyfikowała 16 grudnia kalendarz F1 na sezon 2021. Zatwierdzono również zmodyfikowane wersje regulaminów: sportowego i technicznego.

Zgodnie z tym pierwszym dokumentem dwa piątkowe treningi potrwają teraz po 60 minut. Piątkowe zajęcia skrócone zostaną łącznie o godzinę. Bez zmian pozostaje długość trzeciej – zaplanowanej na sobotę – sesji, wynosząca 60 minut.

Formuła 1 i FIA nie odniosły się jeszcze szerzej do wprowadzonych zmian. Niewykluczone, że motywem była rezygnacja z czwartkowych konferencji prasowych. Kierowcy będą dostępni dla mediów dopiero w piątek.

Źródło : Motorsport.pl

Toto Wolff o swojej przyszłości

Fot. Motorsport.com

“Dla mnie był to bardzo ważny rok. W pierwszej części sezonu nie mieliśmy zamorskich rund, więc mogłem pomyśleć o przyszłości.”

“Nigdy nie nosiłem się z zamiarem opuszczenia zespołu, jeśli chodzi o akcjonariat. Jednak jako szef ekipy masz pewien okres przydatności. Musisz wnosić swój wkład.”

“Gdyby kiedykolwiek zdarzyło się tak, iż poczuję, że ktoś inny spisałby się lepiej ode mnie, przekazałbym pałeczkę. Tak się jednak jeszcze nie stało.”

“Musisz zająć się zarówno stroną wyścigową, jak i komercyjną czy polityczną.”

“Dlatego też, zgodziliśmy się, że pozostanę w roli, którą lubię. Jeśli chodzi o przyszłość, ktoś pewnego dnia przejmie ode mnie tę funkcję, a ja przejdę na bardziej korporacyjne stanowisko dyrektora generalnego lub prezesa zarządzającego.”

“Nie wiem, kiedy to się stanie. Jednak Jim czy Ola i ja zgadzamy się, że moim obowiązkiem jest zdefiniowanie tego, kto może pełnić tę rolę w przyszłości.”

“W rzeczywistości na tym polu panuje między nami trzema pełna zgodność. Nie chcielibyśmy, aby zespołem kierował ktoś, kto nie jest wydajny i nie odnosi sukcesów.”

Red Bull Racing : Samochód na sezon 2021 w 60 procentach samochodem z sezonu 2020

Fot. Eurosport

W wywiadzie dla Motorsport.com szef Red Bull Racing – Christian Horner, wypowiedział się na temat auta zespołu na sezon 2021.

“Nie zaczynamy od czystej kartki, ponieważ duża część samochodu zostanie przeniesiona na kolejny rok.”

“Kiedy za kilka miesięcy rozpoczniemy jazdy w Barcelonie, powinniśmy znajdować się mniej więcej w miejscu, w którym byliśmy w trakcie rundy w Abu Zabi. Pojawią się jedna lub dwie poprawki.”

“Po raz pierwszy w historii samochód nazwiemy dodając B. Będzie to RB16B, a nie 17. To dlatego, że spora część około 60 procent zostanie wzięta z obecnego bolidu.”

“Przenosimy wiele elementów związanych ze skrzynią biegów, nadwoziem i zawieszeniem.”

“Jeśli chodzi o osiągi, wiele zależy od aerodynamiki i to możemy zmienić. Mamy filozofię, zgodnie z którą wszystko to, czego nauczyliśmy się w tym sezonie, można wykorzystać w kolejnym.”

“Mercedes jest bardzo silny i widzieliśmy już, że szykują nowe elementy do samochodu.”

“Spodziewamy się, że będą mocni w przyszłym roku. Jeśli jednak utrzymamy nasz rozpęd, mamy nadzieję napsuć im trochę krwi.”

Helmut Marko : Red Bull nie wyklucza zbudowania własnego silnika :

Fot. NY Post

“Jeśli okaże się, że nowy silnik będzie miał prostszą konstrukcję, zostanie wyeliminowany system MGU-H, założenia wciąż pozostaną innowacyjne, a roczny limit wyniesie około 50 milionów, to nie jest już tak złożona kwestia, jak obecny silnik.”

“Wtedy możemy opracować własny w oparciu o zaplecze, jakie będziemy mieli w Milton Keynes.”

KOMENTARZE KIBICÓW
Autor: Karolina
o 20:03

Udostępnij:

error: Content is protected !!