^

Robert Kubica - Klub Kibiców

niedziela, 14 listopada 2021

Podsumowanie Grand Prix Brazylii 2021

Kolejne Grand Prix za nami. Lewis Hamilton wygrał wyścig po sensacyjnej walce z rywalem Maxem Verstappenem w absolutnie emocjonującym powrocie F1 do Brazylii. 

Fot. Getty Images

Ciekawy weekend w Brazylii

Hamilton cieszył się wspaniałym startem z 10. pola startowego i był wyraźnie na fali, a kolega z zespołu Bottas – który stracił prowadzenie na rzecz Verstappena na starcie – wyprzedził go na 5. okrążeniu. Hamilton następnie odebrał P2 Perezowi w pojedynku, który rozpoczął się na 17. okrążeniu i zakończył się na 19. okrążeniu przejazdem na zakręcie 4. Pierwsze postoje miały miejsce około 25 okrążenia, ale akcja nabrała niesamowitego apogeum po tym, jak Verstappen zaliczył drugi pitstop na 41 okrążeniu, a Hamilton na 44.

Grand Prix Brazylii 2021

Fot. Formula 1

Kierowca Mercedesa rzucił się w pogoń za Verstappenem i mimo, że na 48. okrążeniu został szeroko zepchnięty na zakręcie 4 (stewardzi odnotowali to, ale nie wszczęli dochodzenia) – Hamilton nie poddał się, próbując ponownie na 58. okrążeniu, ale napotkał obronę ze strony Verstappena. Okrążenie później nastąpił zwycięski przejazd z DRS na dojeździe do zakrętu 4, tym razem Verstappen nie miał wyboru i musiał się poddać. Hamilton zakończył 10,4 sekundy na pierwszym miejscu, zmniejszając przewagę Maxa w mistrzostwach z 21 do 14 punktów.

Bottas, który wykonał pitstop na 30 okrążeniu podczas wirtualnego Safety Car oraz na 41 okrążeniu, ukończył wyścig na trzecim miejscu przed Sergio Perezem, który startował z czwartej pozycji a awansował na drugą, ale stracił miejsce na rzecz dwóch Mercedesów. Meksykanin zdobył jednak najszybsze okrążenie kosztem Hamiltona, na ostatnich okrążeniach , po zjeździe na miękkie opony na 70. okrążeniu.

Ferrari wykorzystało strategię dwóch pitstopów, dzięki czemu Charles Leclerczył wyścig na piątej pozycji, a Carlos Sainz – który stracił trzy miejsca po kontakcie z Lando Norrisem (P10) na starcie – na szóstej. Pierre Gasly po dwukrotnym zjeździe do pit-stopu, po zmianie opon na twarde na 50. okrążeniu wyprzedził Estebana Ocona (P9) i Fernando Alonso (P8).

Norris przebił oponę na 1. okrążeniu po tym, jak Sainz uszkodził jego tylną lewą oponę, ale odrobił straty i zdobył ostatni punkt. Jego pitstop podczas VSC na 7. okrążeniu pozwolił mu jechać na twardej mieszance aż do mety.

Sebastian Vettel przegapił ostatni punkt o sekundę do wyprzedzającego go Norrisa i ukończył wyścig na 11. pozycji po starcie z 9. miejsca. Jego kolega z zespołu Aston Martin, Lance Stroll, ostatecznie wycofał się, podobnie jak Daniel Ricciardo z McLarena.

Ale to Hamilton skradł show w Brazylii – po piątkowej dyskwalifikacji w kwalifikacjach, w sobotnim sprincie wrócił na P5. miejsce z ostatniej pozycji, zanim w dniu wyścigu otrzymał kolejną karę za wymianę silnika. Z P10 rozpoczął jazdę swojego życia – i wykonał imponujący ruch na swoim rywalu Verstappenie, aby przypieczętować zwycięstwo na oczach rozentuzjazmowanej publiczności na Interlagos.

Grand Prix i ostatni w sezonie sprint kwalifikacyjny

Grand Prix Brazylii 2021

Fot. Getty Images

Sprint w Sao Paulo wstrząsnął stawką w sobotę. Lewis Hamilton wystartował do Grand Prix z 10. pola – zdegradowany o pięć miejsc z powodu kary za silnik – podczas gdy Valtteri Bottas odebrał prowadzenie Maxowi Verstappenowi i wystartował z pole position przed kierowcą Red Bulla, Carlos Sainz zajął P3 i wystartował obok Sergio Pereza z drugiego rzędu.

Verstappen miał 21 punktów przewagi nad Hamiltonem przed Grand Prix. Nadzieje Brytyjczyka spoczywały na jego koledze z zespołu Bottasie, a Holendra na koledze z zespołu Perezie. Nie zapominajmy o walce konstruktorów, w której Mercedes ma tylko dwa punkty przewagi nad Red Bullem.

Co więcej, kierowca Ferrari Sainz miał do pokonania McLarena Lando Norrisa (startującego z piątej pozycji), aby umocnić 14,5-punktową przewagę Scuderii, a Pierre Gasly z AlphaTauri chciał wyprzedzić Estebana Ocona z Alpine – para startująca odpowiednio z siódmej i ósmej pozycji – przy 106 punktach na koncie obu zespołów. Wszyscy oprócz Yuki Tsunody z AlphaTauri wystartują na średnich oponach…

Dzień Grand Prix

Grand Prix Brazylii 2021

Fot. Reuters

Wokół pól startowych panowała karnawałowa atmosfera, trybuny Interlagos zapełniały się zagorzałymi fanami, a emocje sięgały zenitu, gdy zgasły światła. I ruszyli: czołowa dwójka miała świetny start, ale to Verstappen agresywnie przejął prowadzenie w Zakręcie 2, podczas gdy Bottas wpadł w szpony Pereza, przejechał szeroko Zakręt 4 i Meksykanin wspierał teraz Red Bulla, który jechał jako jeden-dwa.

Hamilton już na starcie awansował o trzy miejsca na siódmą pozycję, a pod koniec pierwszego okrążenia odebrał Vettelowi z Aston Martina kolejne miejsce na P6. Pomimo wyprzedzenia Ferrari, Norris z McLarena spadł na tył z powodu przebicia opony po kontakcie z prawą przednią oponą Sainza. Hamilton zajął P5 miejsce za Hiszpanem w pierwszym zakręcie na trzecim okrążeniu, a jego kolega z zespołu Charles Leclerc zajął P4 miejsce na głównej prostej jedno okrążenie później. Do Bottasa, który łaskawie przepuścił Hamiltona na 5. okrążeniu, brakowało mu już tylko dwóch sekund.

Na 6. okrążeniu pojawił się samochód bezpieczeństwa z powodu odłamków włókna węglowego i przedniego skrzydła Tsunody, który na 4. okrążeniu zderzył się na zakręcie 1 z Astonem Martinem Lance’em Strollem. “Powiedz Valtteriemu, żeby jechał za nami… dorwijmy tych facetów” – powiedział Hamilton, gdy zawodnicy w jednym rzędzie zjechali do pit lane pod ostrzeżeniem. Wyścig został wznowiony na 10. okrążeniu.

Po ponownym starcie czołowa czwórka utrzymała się mimo prób odebrania Bottasowi P4 przez Leclerca, Fin bronił się wspaniale i robił wszystko, by nie zagrozić wyprzedzającemu go Hamiltonowi. Na kolejnym okrążeniu Verstappen wyprzedził kolegę z zespołu o ponad sekundę, a Hamilton o dwie sekundy wyprzedził Pereza.

Akcja na zielonej fladze trwała krótko, wirtualny samochód bezpieczeństwa pojawił się na 12. okrążeniu, aby usunąć gruz z Haasa Micka Schumachera. Debiutant stracił przednie skrzydło w wyniku kontaktu z Kimim Raikkonenem z Alfy Romeo podczas restartu na 10 okrążeniu.

Grand Prix zostało przerwane na 15. okrążeniu, a Red Bulle kontynuowały jazdę jak wcześniej, ale Hamilton był szybki i trzy okrążenia później znalazł się tuż za Perezem. Brytyjczyk wjechał po wewnętrznej Meksykanina i prowadził przez Zakręt 2, ale Perez odwdzięczył się na dojeździe do Zakrętu 4. Verstappen cieszył się teraz przewagą 3,8. Hamilton powrócił na główną prostą okrążenie później, objeżdżając Pereza po zewnętrznej w Zakręcie 1.

Prowadzenie utrzymywał Verstappen, ale opony zaczynały się psuć, Hamilton uświadamiał o tym zespół przez radio, gdy zbliżało się okno pit stopu. Hamilton postanowił zjechać do pit stopu jako pierwszy, na 27 okrążeniu zmieniając opony na twarde i zajmując szóste miejsce. Verstappen odpowiedział jedno okrążenie później, jego postój również trwał 2,4 sekundy, a Holender wyłonił się przed Hamiltonem – ale co istotne, Brytyjczyk wyprzedził Ricciardo tuż przed tym, więc był tylko 1,6 sekundy za Verstappenem po pierwszym postoju.

Perez zjechał do pit-stopu jako następny, na 29. okrążeniu, wyjeżdżając na piątym miejscu i zostawiając Bottasa na prowadzeniu, a Verstappena i Hamiltona na nowych twardych mieszankach.

Kolejny VSC na 30. okrążeniu za gruz z bolidu Strolla, podczas którego Bottas podjął lukratywną decyzję o postoju i wyjechał daleko przed Pereza, na P3. Różnica między liderami oscylowała wokół sekundy i na 40. okrążeniu Mercedes nietypowo zapytał Hamiltona, jakie opony wolałby na drugi postój. Red Bull zareagował i na 41. okrążeniu zjechał na pit stop po nowe, twarde mieszanki dla Verstappena. Natomiast Mercedes kazał zjechać Bottasowi – okrążenie później. Gra się rozwijała, ale Fin miał zastrzeżenia, gdyż zapytał inżyniera : “Czy jesteś tego pewien?”, zanim szybko odebrał P4 Leclercowi. Perez zjechał na Pit Stop na  42. okrążeniu

A Hamilton? Numer 44 zjechał do pit-stopu na 44. okrążeniu, jadąc na drugim miejscu i 1,5 sekundy za liderem Verstappenem, a najszybsze okrążenie natychmiast nadchodziło dla niego. Bottas zauważył potem przez radio: “Myślę, że właśnie wyrzuciliśmy łatwe 1-2”.

Hamilton włączył dopalacze i na 48. okrążeniu zbliżył się do Verstappena, próbując objechać po zewnętrznej Red Bulla na zakręcie 4 – ale Verstappen wypchnął go szeroko, poza tor i utrzymał prowadzenie. Stewardzi to odnotowali, podczas gdy Hamilton w miarę dalszej walki utrzymywał się w granicach sekundy. I wkrótce mieliśmy komunikat: śledztwo nie jest konieczne.

“Oczywiście, chłopie, oczywiście” – odpowiedział Hamilton swojemu inżynierowi przez radio. Walka o prowadzenie trwała więc dalej. Niewiele mniej niż sekunda. Ponownie, na Zakręcie 4, na 58 okrążeniu, Hamilton próbował zaatakować Verstappena, ale Holender postawił na stoicką obronę. Jeszcze raz. 59. okrążenie, Hamilton był o sekundę bliżej Verstappena i miał DRS na dojeździe do zakrętu 4. Nie ryzykował i objechał go po zewnętrznej na prostej, podczas gdy jego rywal otrzymał czarno-białą flagę.

Tak więc z ostatniego miejsca w Sprincie w sobotę, Hamilton awansował na pierwsze w niedzielne popołudnie. Wykorzystał to, wygrywając Grand Prix ostatecznie o 10,4 sekundy. Po zwycięskim przejeździe Hamiltona, Bottas dostał od Toto Wolffa polecenie, by zdjąć P2 z Verstappena, ale okazało się to mało ambitne – Fin finiszował na trzeciej pozycji, a przed flagą znalazł się zaledwie trzy sekundy za Red Bullem. Perez został tam, gdzie zaczynał, czyli na P4, ale postój na miękkich oponach na 70. okrążeniu dał mu najszybsze okrążenie. Na ostatnim z 71 okrążeń odebrał je Hamiltonowi.

Źródło :Formula 1

http://www.robertkubica-klubkibicow.pl/

KOMENTARZE KIBICÓW
Autor: Karolina
o 22:05

Udostępnij:

error: Content is protected !!