^

Robert Kubica - Klub Kibiców

środa, 6 września 2023

Kubica w WEC: 6 Hours of Fuji

Z Monzy przenosimy się do Fuji na przedostatnią rundę serii WEC w której bierze udział Robert Kubica. Co do Roberta : wciąż czekamy na jakiekolwiek info co do jego poczynań w 2024 roku. Na tą chwilę kompletna cisza. Czy dowiemy się czegoś w ten weekend?…

Kubica

Fot.Motor.es

Robert Kubica w WEC: 6 Hours of Fuji 2023

Fuji International Speedway

Fuji Speedway jest położony w Oyama w prefekturze Shizuoka. Swoją nazwę zawdzięcza bliskości mitycznej góry Fuji. Jest to stosunkowo młody tor w porównaniu do Spa czy Nürburgringu, ponieważ otwarto go dopiero w 1965 roku. W pierwszej wersji tor miał być wzorowany na amerykańskich obiektach w stylu NASCAR (inspiracją był tor Daytona), ale na szczęście zabrakło pieniędzy na ukończenie owalu i trasa powstała jako “klasyczna” pętla z nieregularnymi zakrętami.

Konstruktorzy zdążyli jednak wybudować bardzo długą prostą, która ma prawie półtora kilometra (1 475 m). Zaraz za nią powstał też jeden bardzo szybki łuk z dużym nachyleniem, który nazwano „Daiichi”. Ten łuk okazał się być niemożliwie trudny do opanowania dla Japończyków i regularnie ginęli tam kierowcy. Po śmiertelnym wypadku w 1974 roku, w którym Hiroshi Kazato i Seiichi Suzuki zginęli w kuli ognia, a 6 innych osób zostało rannych, zbudowano nową wersję toru z pominięciem tego zakrętu, który został odcięty od reszty trasy ostrym prawym nawrotem. Tak powstała długa na 4 359 m nitka, która zapisała się na stałe w historii motosportu.

To właśnie na Fuji Speedway odbył się pierwszy wyścig Formuły 1 o Grand Prix Japonii, podczas którego, pod koniec sezonu 1976, rozegrała się dramatyczna walka o mistrzostwo świata między Jamesem Huntem a Niki Laudą. Żeby lepiej zrozumieć, o czym mowa, po raz kolejny zachęcamy do obejrzenia filmu Rush w reżyserii Rona Howarda, który opowiada m.in. historię tego pojedynku.

W wielkim skrócie to w Japonii w deszczowych warunkach Hunt zdobył wystarczającą liczbę punktów, aby sięgnąć po tytuł mistrzowski. GP wygrał Mario Andretti, a Lauda, największy przeciwnik Hunta, wycofał się, z powodu niebezpiecznych warunków. GP na torze Fuji gościło jeszcze w 1977, ale wtedy z kolei Gilles Villeneuve brał udział w wypadku, w którym zginęły dwie osoby postronne, przez co F1 ostatecznie wycofała się z tego toru i przeniosła na Suzukę. Grand Prix powróciło na tę trasę dopiero w 2007 roku, ale z perspektywy czasu również i te wyścigi nie należą do udanych. Ale mimo dość niechlubnej sławy w F1, to Fuji Speedway jest prawdziwą japońską legendą. Dlaczego?

Nawet po modyfikacjach nitki w latach 70. (pominięcie łuku „Daiichi”) osiągane na Fuji prędkości nadal były bardzo wysokie. M.in. dlatego w latach 80. dodano dwie szykany: jedną po pierwszym zakręcie, drugą na wejściu do szerokiego, szybkiego końcowego zakrętu. Mimo kolejnych ograniczeń Fuji zachowało długą na prawie 1,5 km prostą startową, która do dziś jest jedną z najdłuższych we wszystkich sportach motorowych. Jej długość pozwalała np. na wykorzystanie toru do wyścigów równoległych typu drag.

Ale nitka Fuji była przede wszystkim cały czas używana do wyścigów w ligach krajowych. Ponowne zaistnienie na arenie międzynarodowej miało nadejść wraz z nowym tysiącleciem. Jesienią 2000 r. większość akcji toru została kupiona przez Toyotę w ramach swoich planów rozwojowych, a w 2003 r. tor został zamknięty w celu przeprowadzenia pokaźnego remontu.

Za projekt odpowiadało biuro Hermanna Tilke. Tor został ponownie otwarty 10 kwietnia 2005 r., a 30 września 2007 r. gościł ponownie GP Formuły 1 – po raz pierwszy od 29 lat. W typowym dla Fuji stylu wyścig odbył się w ulewnym deszczu i mgle. Pogoda i kłopoty organizacyjne sprawiły, że powrót na Fuji nie był uznany za udany. GP odbyło się na Fuji jeszcze raz w kolejnym roku, ale znowu podał deszcz i włodarze królowej motorsportu mieli już po prostu dość.

Dziś Fuji jest bardzo znane wśród prywatnych kierowców, którzy kochają jeździć po torach. Wszystko dlatego, że Fuji Speedway jest zlokalizowane zaledwie 80 km od centrum Tokio i, w porównaniu z podobnymi torami w innych krajach, jest zaskakująco przystępne cenowo. Po uiszczeniu rocznej opłaty w wysokości 30 000 jenów (1 000 zł), członkowie mogą wykupywać 30-minutowe sesje na torze za 6700 jenów (250 zł).

Aby zminimalizować różnice między kierowcami, sesje te są podzielone na dwie części – tych, którzy zazwyczaj okrążają z prędkością 2 minut i 10 sekund lub wolniej, oraz tych, którzy są szybsi. Jest jednak jeszcze jeden niepisany znacznik, o którym wie każdy bywalec Fuji. Przejście „poniżej dwóch minut” jest zwykle osiągane tylko przez dedykowane samochody wyścigowe na oponach typu semi slick i ta bariera jest uznawana za Święty Graal.

Źródło : https://automotyw.com/najlepsze-tory-swiata-fuji-speedway/

Harmonogram

Piątek 8 Września 2023

  • Pierwszy trening – 04:00
  • Drugi trening – 08:30

Sobota 9 Września 2023

  • Trzeci trening – 03:20
  • Q1 – 07:40
  • Q2 – 08:00

Niedziela 10 Września 2023

Wyścig – 04:00

Robert Kubica w 6 Hours of Fuji – Transmisja

Eleven Sports 1 – cały wyścig emitowany na żywo – start 3:55

Eurosport 1 – cały wyścig emitowany na żywo – start 3:30

Kubica i WRT wygrywają 6 Hours of Fuji 2023!!!

Kubica

Fot. WRT Twitter

Dzisiejsze zwycięstwo oznacza dziewiąte zwycięstwo belgijskiej drużyny, odkąd dołączyła ona do mistrzostw w 2021 roku, co oznacza, że ​​przez połowę wyścigów, w których brała udział, znajdowała się na najwyższym stopniu! Niezwykłe osiągnięcie niesamowitych ludzi.

Robert Kubica w 6 Hours of Fuji – Galeria

http://www.robertkubica-klubkibicow.pl/

KOMENTARZE KIBICÓW
Autor: Karolina
o 13:15

Udostępnij:

error: Content is protected !!