^

Robert Kubica - Klub Kibiców

czwartek, 24 listopada 2016

Kubica: “Z pewnością” zainteresowany serią WEC jako przyszłą drogą jego kariery.

Robert Kubica jest “pewny”, że obrażenia które zatrzymały jego karierę w Formule 1, nie wpłyną na dążenie do startów w wyścigach endurance w przyszłości. Tym samym Polak nawiązał do występu w trakcie testów dla początkujących FIA WEC w Bahrajnie.

31 latek zaskoczył wpisaniem się na listę kierowców rookie tests w Bahrajnie, gdzie z zespolem ByKolles postanowił sprawdzić swoją dyspozycję  w CLM P1/01. Popołudniową sesję Kubica ukończył z najlepszym czasem – 1m47.22s.  Najszybszy czas dnia ustanowił rano Neel Jani w #2 Porsche 919 Hybrid –  1m.42.137.

Kubica: "Z pewnością" zainteresowany serią WEC jako przyszłą drogę jego kariery.

“Jestem całkiem pewny, że mogę jechać długie stinty w wyścigach endurance, to dla mnie bardzo ważne zauważyć ten fakt.” – powiedział Kubica dla Motorsport.com

“Myślę, że mogę robić długi stint, a nawet więcej niż jeden. Jeśli czuję się komfortowo w samochodzie i skoro mogę jechać z moimi ograniczeniami – nie mam obaw. Wiele trenowałem przez ostatnie 6 miesięcy, więc jestem w dobrej kondycji fizycznej.”  Polak dodał, że “z pewnością” jest zainteresowany serią WEC jako przyszłą drogą jego kariery.


Robert Kubica w rozmowie z Motorsport-Total przyznaje, że nie udało mu się przejechać optymalnego okrążenia:  “Na świeżych oponach próbowałem. Przed pierwszym zakrętem powinienem był później hamować. Potem był już spory ruch. Kilka samochodów GT tutaj, kilka szybkich LMP1 producentów z tyłu. Do tego trzeba się przyzwyczaić. Było ok, ale to jednak zupełnie coś innego niż to, czym jeździłem do tej pory. Jestem kierowcą, który zawsze długo pozostaje na pedale hamulca i przy tym czasem dłużej zostaje na gazie. Tego nie należy robić tym autem.”

“Nie jestem typem kierowcy długodystansowego – nigdy nie brałem udziału w wyścigach Endurance. Mogę sobie jednak wyobrazić, że potrafiłbym się na to nastawić. To głównie sprawa zarządzania oponami. Z tym zawsze sobie dobrze radziłem. Ale inne czynniki także odgrywają rolę. Trzeba znaleźć z kolegami wspólną drogę i traktować to jednocześnie jako całość. To znaczy, że na setupie poświęci się może pół sekundy, żeby ten drugi za to mógł stać się pół sekundy szybszy. Trzeba mieć inne podejście, ale z tym sobie na pewno poradzę.”


Kubica, który pokonał 27 okrążeń w samochodzie LMP1 powiedział Autosportowi: “Poszło dobrze jak na testy w stylu shakedown, aby sprawdzić czy mogę prowadzić samochód. Nie miałem 100% komfortu i było wiele nowego do odkrycia. Zrobiłem 1.47.2 i myślę, że mogło być szybciej, więc mam powody do zadowolenia”.

Kubica wyjaśnił, że jego przyszłość jest prawie pewna i teraz leży w wyścigach na torze, pozostawiając rajdy, na których się skupiał od momentu zakończenia kariery F1. “Nie jest tajemnicą, że spędziłem ostatnie 6 miesięcy na próbach uzyskania dobrego programu w wyścigach ponieważ nie mam okazji w rajdach.”

Zapytany czy ma aspiracje do startu w wyścigach 24h Le Mans, odpowiedział: “Le mans jest wyjątkowym wydarzeniem i jest czymś bardzo atrakcyjnym.” “Jeśli wybiorę kierunek wyścigów endurance będzie to nowe wyzwanie i musiałbym się przestroić na tryb wyścigowej jazdy”


Robert o swojej przyszłości w rozmowie z C. Gutowskim:

“W życiu nauczyłem się, że wszystko jest możliwe. Nigdy nie mów nigdy. Nie jest sekretem, że miałem nadzieję na starty w innej serii w przyszłym roku też na torze, ale wygląda na to, że będzie ciężko… Jestem przekonany, co do poziomu WEC i charakterystyki kategorii. To wyścigi na wysokim poziomie. Nie jest tak, że się wozisz na luzie przez dwanaście godzin. Musisz naciskać i jest wielka rywalizacja, ale byłaby to dla mnie nowość. Musiałbym się zmienić jako kierowca. Musisz się dostosować. Z pewnego powodu, ponieważ to coś nowego, nie jestem w stu procentach przekonany, czy by mi się podobało. Z drugiej strony, to nowe wyzwanie, a każde nowe wyzwanie daje dodatkową motywację, bo chcesz sprawdzić, jak sobie poradzisz. Zawsze miałem mieszane uczucie co do endurance. Dziwnie jest dla mnie widzieć, że mój samochód prowadzi ktoś inny. Do tego jednak można się przyzwyczaić po tych 3-4 testach. Gdy byłem dzieckiem mówiłem jednak, że będąc na torze musisz jeździć tak dużo, jak to możliwe. W endurance samochód jeździ, ale ty tyle nie jeździsz aż tyle. Dziwne uczucie.” – mówi Robert Kubica po zakończonych WEC Rookie Test w Bahrajnie


Robert Kubica o WEC, DTM i swojej przyszłości.

“Jeśli się zdecyduję aby to robić, to z pewnością tylko dlatego, że chcę a nie dlatego, że nie mam nic innego do roboty. Przybyłem, żeby zobaczyć, pozbyć się wątpliwości jakie miałem.” – mówi Kubica w wywiadzie Jamesa Newbolda.

Kubica ponadto wyjaśnił, że po wygaśnięciu jego rajdowego programu miał nadzieję, że jego plany na 2017 potwierdzą się w październiku. Ma świadomość, że wiązano z nim nadzieje w DTM zanim cała trójka producentów zmniejszyła ilość samochodów z 8 do 6, co skierowało jego rozważania w kierunku WEC.

Więcej na: Robert Kubica o WEC, DTM i swojej przyszłości.


Robert Kubica podczas swojego najlepszego okrążenia w Bahrajnie


Robert Kubica o kolejnym teście w WEC oraz powrocie na tory.

“Zobaczymy. Powiem tak: Spodobało mi się to wyzwanie. Przyciąga mnie wiele nowości do odkrycia. Wiem, że na pewne obszary musiałbym poświęcić trochę czasu, gdybym chciał zostać porządnym kierowcą endurance. Jeśli jednak większość kierowców jest w stanie to zrobić, to nie widzę powodu, dla którego ja nie byłbym w stanie. To kategoria na bardzo wysokim poziomie i mocno się rozwija, nawet, jeśli wycofało się Audi. Z pewnością wyścigi długodystansowe i Le Mans wyglądają bardzo atrakcyjnie.” – mówi Kubica.

Jeżeli chodzi o powrót na tory Robert stwierdziło, że “Formułę 1 opuściłem… powiedzmy, że nie w normalny sposób. Nie było tak, że zakończyłem karierę i wszyscy wiedzieli, że pójdę na emeryturę. Po moim wypadku, na początku miałem wiele pozytywnych wiadomości (ze świata wyścigów – przyp. red.), ale zerwałem… przekręciłem stronę, ponieważ to bolało. Jeszcze dwa lata temu, mój przyjazd tu nie byłby możliwy. Mentalnie. Za bardzo bolało. Dlatego właśnie postanowiłem pójść do rajdów. To kompletnie inna atmosfera, podejście, mentalność. Prawie wszystko jest inne. Teraz, choć nie było mnie tu od bardzo dawna, wciąż w wyścigach mam dobre nazwisko i szczęśliwe za każdym razem, gdy wskakuję do samochodu, potrafię jechać dość szybko. Nawet, jeśli mam ograniczenia. A nie jest łatwo w trzy miesiące przeskakiwać z samochodu do samochodu, zupełnie nowego i z miejsca pokazać dobrą jazdę.”

Więcej wypowiedzi Roberta w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego

KOMENTARZE KIBICÓW
Autor: maciektube12
o 16:31

Udostępnij:

error: Content is protected !!