^

Robert Kubica - Klub Kibiców

piątek, 1 lutego 2013

Autosprint i AutoHebdo, a także organizacyjnie o fladze.Cz.2

Autosprint N.4 29 stycznia. Kubica is back.

W najnowszym papierowym wydaniu Autosprintu pojawił się prawdopodobnie nowy wywiad z Robertem, przeprowadzony przez Roberto Chinchero tuż po zakończonych testach DTM autem Mercedesa. 

Na ta chwile pojawiła się jedynie zapowiedź wywiadu/artykułu pod tytułem “Kubica is back” w formie odpowiedzi na jedno z pytań dotyczące szczegółowych wrażeń po teście auta DTM. Robert nie spodziewał się, że auto jest tak wymagające jesli chodzi o zakręty i generuje aż tak dużą ilość docisku, niespotykaną w innych samochodach z zakrytymi kołami jakimi kiedykolwiek jeździł. Robert zwraca uwagę na dużą rolę jaką odgrywają opony, szczególnie zważywszy na ich szerokość. Na prostych jednak jego zdaniem nie jest to “błyskawica” i nie czuć tych 500 KM, którymi auto dysponuje. Jesli chodzi o karbonowe hamulce to jednak bliżej im do aut drogowych niż tych znanych z bolidu F1. 

W udostępnionym fragmencie atrykułu autor zwraca uwagę, że decyzja dotycząca nadchodzącego sezonu jeszcze nie zapadła i zostanie podjęta przez Roberta po wnikliwej analizie sytuacji.
My tymczasem staramy się zdobyć, a następnie przetłumaczyć pełną wersję tego co zostało opublikowane w najnowszym wydaniu Autosprintu. 
Z francuskiego AUTOHEBDO – dzięki Kasi I.
Dzięki Teamowi Oregon”
Polak trenował za kierownica Megane Trophy
Były kierowca Renault F1 przygotowywał się bardzo poważnie tego dnia do testów w Mercedesie. Żeby się przygotować, najpierw skontaktował się z przyjacielem, Jerry Canevisio, właścicielem teamu Oregon , uczestnika Megane Trophy w World Series by Renault. “Robert zadzwonił, żeby mi powiedzieć, ze potrzebuje pojeździć przed testami Mercedesa” ujawnił włoski menager. “Przygotowaliśmy dla niego Megane i zorganizowaliśmy dzień prób dla RK” Polak pojawił się tam 18 stycznia na niewielkim torze de San Martino Del lago, w pobliżu Cremony we Włoszech.”Rano Robert trenował na torze praktycznie całym pokrytym lodem, zrobił 40 okrążeń.Po południu, kiedy ukazało się słońce, zmieniliśmy opony na slicks. Po pierwszym okrążeniu na mokrym torze Robert polepszył swój rezultat ponad sekundę. To cały czas mistrz!” wypowiedział się Canevisio, który poznał Roberta w 2005 roku”Po południu okrążył tor 50 razy bez zatrzymywania się, kiedy mu to oznajmiliśmy, odpowiedział, ze nie czuje się wcale zmęczony!”
Test Mercedesa
Kubica wznawia jazde na torze
Czy na torze, czy po za nim Kubica jest osoba waleczną.Od czasu poważnego wypadku 6.02.2011, gdzie mógł stracić życie, jego kariera w F1 uległa zawieszeniu. Bez żadnej pewności powrotu.Ale ex pilot BMW i Renault nie porzuca nic i jego cel jest jasny: powrócić któregoś dnia na najwyższy poziom. W poszukiwaniu swojego powrotu Robert Kubica wykonał 24 stycznia znaczący krok, odpowiadając pozytywnie na zaproszenie Mercedesa w wypróbowaniu C AMG DTM. Opublikowanie wiadomości o teście spowodowało wiele zamieszania w sprawie zaangażowania RK w prestiżowych mistrzostwach Niemiec i co raz bardziej sie rozpowszechniają. Z natury skromny RK starał się zminimalizować znaczenie tego testu ” Jest jeszcze za wcześnie, żeby zlożyć choćby najmniejsza deklaracje co do mojej przyszłości, chodzi tylko tutaj o probe” wytłumaczył w przeddzień występu na torze RK. Ten dzień jednak, to nie była zwykła próba to byl powrót na tor.Kubica nie jeździł na torze samochodem takiego poziomu od 2 lutego 2011, gdzie testował ostatni raz w tym samym miejscu Lotusa R31. Prawie 2 lata później na tym samym torze, aby zająć miejsce za kierownica Mercedesa. “Prawdziwy samochód wyścigowy , aerodynamiczny”skomentował Toto Wolff nowy szef Mercedes Motosport i bliski Roberta Kubicy. ” RK nie jest jeszcze w 100% sprawny fizycznie i nie prowadził takiego typu samochodu od wypadku, Chcielibyśmy zobaczyć, jak to wypadnie i jak Robert będzie się czul” powiedział Wolff. Po próbach odczucia i zainteresowanie nie sa dwuznaczne:114 okrążeń, 456 km na torze suchym , jak i śliskim, Kubica wyznał:”nie napotkałem żadnego problemu z samochodem.Ten pierwszy dzień testów w DTM sprawił mi dużo zabawy, nauczyłem się sporo co do tej kategorii aut . Pozwoliło mi to na zżycie się z samochodem, w którym czułem się bardzo swobodnie i jestem bardzo zadowolony ze swojej wytrzymałości” Pomimo , ze test był na tyle zadawalający, ze mógłby zakończyć sie podpisaniem kontraktu miedzy stronami są jeszcze inne elementy , które mogą mieć znaczenie dla tej hipotezy; Pewność, ze byly kierowca Renault zdecydował się w grudniu 2012 na uczestnictwo w całym sezonie ERC w Fordzie Fiesta RRC… ale brakowało Polaka na rajdzie Janner, nie będzie go również na Litwie. ” możliwość ERC nie jest do odrzucenia, ale w dniu dzisiejszym jest mniej prawdopodobna niż w grudniu”  “sadze, ze DTM jest poważna opcja na ten sezon. Sa to mistrzostwa bardzo prestiżowe, które pozwolą nazwisku Kubica być w ścisłym kontakcie z otoczeniem F1, dzięki Mercedesowi i Toto Wolffowi…”
Jeremy Maccaud Autohebdo 30.01.2013

Flaga Klubowa nr 2.

Już po kilku dniach zakończyliśmy akcję “Klubowa Flaga”
Bardzo szybko okazało się, że znalazły się fundusze na wymarzoną flagę.
Wszystkim, którzy pomogli serdeczne dzięki! To samo dotyczy także tych, którzy chcieli a nie zdążyli lub z pewnych powodów nie mogli.
Jesteście niesamowici!
Oto ostateczny projekt flagi.
U góry z dopisanymi nowymi nickami na niebiesko.
Na dole wersja do produkcji.
Już za kilka dni ją Wam zaprezentujemy.
Flaga będzie miała wym. 1.5 x  5m!
miejsca lokowania nicków są zupełnie przypadkowe, grafik poleciał i już :)



Klubowe święto kibiców. 10.02.2013

Kilka razy wspominaliśmy o konkursach i nagrodach….
Przy okazji powrotu Roberta za kierownicę, świętujmy razem z nim!
Już za dwa tygodnie , zapraszamy Was do jednego szczególnego dnia….
Zaszalejmy po dwóch latach niesamowitego kibicowania i wspierania Roberta…
Niech będą konkursy i losowania…niech fajni i ciekawi goście rozlosują mega odjazdowe nagrody…Należy się to nam!



ItaliaRacing.

To jest możliwe

Test Polaka z Mercedesem wypadł świetnie, i nawet mimo iż były kierowca BMW nie jest jeszcze pewny co do swej sportowej przyszłości, rozdarty między możliwością startów w rajdach a możliwością powrotu na tor, to żywa jest nadzieja, że bardzo szybko zbliży się do koncernu ze Stuttgartu i wzrośnie szansa na powrót do najwyższej klasy wyścigowej, może już na zawsze w teamie Mercedes.

Widząc upór, z jakim Robert Kubica stara się wrócić na szczyt, taki, jakim go znamy, nie można zapomnieć o dwóch innych wielkich kierowcach, z którymi los nie obszedł się łaskawie:  Alessandro Nannini i Allessandro Zanardi. Obydwaj ciężko naznaczeni fizycznie, jednak pchani przez swą wielką miłość do motosportu na tyle mocno, by wrócić. Nannini praktycznie stracił prawe przedramię w katastrofie śmigłowca, gdy jego kariera w F1 nabierała rozpędu, ale wrócił za kierownicę po medycznym cudzie – najpierw wsiadł do Alfy 155 Superturismo, potem do trudniejszego i potężniejszego samochodu tej samej serii, ale przeznaczonego do DTM. Tak Nannini zyskał uznanie. Zanardi odniósł straszliwe obrażenia w wypadku w zawodach serii Indycar, w której był niekwestionowanym królem, tracąc obie nogi. Jednak i tak zadziwił świat wracając do auta, tym razem BMW z serii WTCC.
Dwie historie różne, a jednak podobne. Podobna staje się też ta z Kubicą. Oczywiście, dzięki Bogu, Polak wyszedł cało z tamtego strasznego zderzenia z barierką przed dwoma laty na lokalnym rajdzie, ale uszkodzenia prawego ramienia i dłoni okazały się bardzo poważne. Siła, którą na razie odzyskał, to jeszcze nie to, czego by chciał, ale sytuacja ciągle się poprawia. I dlatego Kubica po kilku startach w rajdach wrócił na tor. Któregoś popołudnia poćwiczył trochę w megane z Oregon na niehomologowanym torze, na którym odbywają się wyścigi San Martino del Lago, a potem w Walencji przesiadł się na mercedesa C-Coupé. Tak jak w przypadku Nanniniego i Zanardiego, tak i tu kariera rozpoczyna się na nowo w autach turismo, tym razem konkretnie w DTM.
Kubica jeszcze nie podjął oficjalnej decyzji, więc nie wiadomo, czy myśli o związaniu się z Mercedesem na 2013r., widząc w tym szansę na powrót do F1 w tej stajni. Do serii F1, w której był jednym z najlepszych kierowców, o czym świadczy fakt, że w 2012r. miał zająć miejsce Felipe Massy w Ferrari. Złośliwy i niewiarygodny jest los, który spotkał tego polskiego miłośnika motosportu każdego rodzaju, kochającego to na tyle, że decydował się na starty w różnych niższych rangą, czasem anonimowych rajdach. W teście z Mercedesem miał być sprawdzony poziom kierowcy, to jasne. Polak jednak dobrze się przy tym bawił i na koniec stwierdził, że czuł się świetnie za kierownicą tego auta nie odczuwając żadnych fizycznych niedogodności.
Były kierowca BMW, jeśli zdecyduje się na przygodę z Mercedesem, będzie bronił barw kolejnego niemieckiego producenta. Odkąd pracował dla zespołu z Monako, a nawet od współpracy z Mucke w europejskim F3, wybitny Polak nigdy nie pokochał ani nie przejął niemieckiego stylu pracy, często ograniczonego do utartych schematów. Jednak na pewno możliwość dołączenia do takiej firmy jak Mercedes jest kusząca. Mistrzostwo DTM to coś niesamowitego, poziom jest bardzo dobry, a Paul di Resta pokazał jasno, że można przeskoczyć z tej serii do F1. A skoro zrobił to debiutant ze Szkocji, nawet ze świetnymi wynikami, można przypuszczać, że pewnego dnia i Kubica wróci do formy, której mu wszyscy życzymy…

Klub Kibiców Roberta Kubicy
KOMENTARZE KIBICÓW
Autor: marciinex
o 15:19

Udostępnij:

error: Content is protected !!