^

Robert Kubica - Klub Kibiców

niedziela, 13 listopada 2016

Kubica w 6h di Roma – klubowe podsumowanie wyścigu.

Robert Kubica - podsumowuje 6h Di Roma 2016

fot. GP

“Dlaczego nie, w tym roku i tak wiele nie pojeździłem”  – tak brzmiała odpowiedź Roberta na pytanie “Jerry’ego” szefa Oregon Team na pytanie o start w 6 godzinnym wyścigu na Vallelunga. Właśnie zakończył się jeden z najdłuższych wyścigów, w historii startów Roberta, jak przebiegał, kto miał powody do zadowolenia, a kto narzekał w klubowym podsumowaniu słów kilka.

RS01 w tęczowych barwach Oregon Team ruszyło do walki  z czwartej pozycji na starcie lotnym, zaczynającym wyścig kierowcą był Robert Kubica.

Już po pierwszych zakrętach Robert uzyskał trzecią pozycję, której nie oddał aż do zjazdu na pierwszą zmianę, wyprzedzone Lamborghini siedziało jednak Robertowi na ogonie przez kilkanaście okrążeń, jego kierowca nie wytrzymał chyba w pewnym momencie tempa Roberta wylatując z toru. Liderem wyścigu był Giancarlo Fisichella w Ferrari, niestety szybko musiał uznać wyższość Ligiera LMP3.

Robert Kubica Autodromo Vallelunga 6h di Roma

fot.Marcinex RK-KK

Robert w trakcie przejazdu przejechał raz przez aleję serwisową (dwa takie przejazdy były karą za zbyt szybkie auto) powracając jednak na P3. Robert Kubica zaprezentował piękne i równe tempo, przejechał też prawie dwie godziny na limicie potwierdzając, że jest w bardzo dobrej formie fizycznej.

Auto przejmuje Davide Roda, jadąc wciąż na P3 pomniejsza jednak przewagę nad Arturem Janoszem, który w fenomenalny sposób zresztą ukończył wyścig na trzeciej pozycji. Po niewielkiej kolizji z Seatem Roda zjeżdża do boxu przed czasem, usunięcie usterki zajmuje kilka dobrych chwil, na tor w RS01 powraca Matteo Bobbi, który pokonuje okrążenia w naprawdę szybkim tempie odrabiając straty. Po zmianie z D. Roda okazuje się niestety, że Matteo wcześniej przegapił punkt hamowania i uderzył w inne auto, efektem było uszkodzone przednie lewe koło.Roda zjeżdża do boxu, RS01 z Robertem Kubicą już dziś nie wyjedzie.

Robert Kubica krótko podsumowuje :
“Jestem jednak zadowolony. Jeśli chodzi o moje wątpliwości, to zostały wyjaśnione. Szkoda, ponieważ zespół sporo pracował i był rytm, aby spokojnie skończyć na drugim miejscu. Z autem LMP3 szans nie mieliśmy, ale… takie są wyścigi.”

Uszkodzone zawieszenie -roblemy Davide Roda z Oregon Team - zmiennik Kubica

fot. Cezary Gutowski

Dla nas i z pewnością dla Roberta powodem do zadowolenia była prawie dwugodzinna jazda na limicie w trudnym do prowadzenia jak wspominał Kubica RS01. Po zmianie Robert nie sprawiał wrażenia zmęczonego, wręcz przeciwnie oglądaliśmy go uśmiechniętego. Dodatkowo szybkie i bardzo równe tempo trzeba uznać za wielki pozytyw w pracy Roberta jak i ważny prognostyk na przyszłość.

Na Vallelunga Circuit zawisła klubowa flaga, była jak zwykle powodem do dumy dla kibiców, a dla Roberta kolejnym widocznym znakiem, że wsparcie kibiców nie ustanie. Na wyścigu nie zabrakło kibiców z Polski, nasze klubowe koleżanki i koledzy ponownie nie zawiedli, nagrodą było ciepłe powitanie przez Roberta i tak samo wyglądające pożegnanie, ale o tym z pewnością więcej po ich powrocie.
Robert bardzo docenia wsparcie kibiców, dziękujemy wszystkim, którzy okazują je przez ten czas. Wszystkim dziękujemy za wspólne kibicowanie w ten weekend.


Galeria zdjęć:


Galeria filmów:


Robert Kubica tuż po zakończonym wyścigu – wypowiedź


Robert Kubica : “Spotkałem w ten weekend wielu kibiców. Dziękuję Wam za wsparcie!”

“Z mojej perspektywy weekend wyglądał nieźle, chociaż wyścig nie poszedł nam dobrze. Ja zaczynałem i udało mi się trzymać całkiem dobry rytm. Nie było łatwo ze względu na balans auta, ale szło OK. Niestety samochód nie dotrwał do końca. Davide został uderzony w tył auta i straciliśmy 18 okrążeń na naprawach. Później Matteo przegapił punkt hamowania i musieliśmy się wycofać z wyścigu z powodu uszkodzeń przedniego lewego koła. Szkoda, ponieważ zespół ciężko pracował i mieliśmy rytm, aby dojechać do mety na drugim miejscu. Takie są wyścigi.
Spotkałem w ten weekend wielu kibiców. Dziękuję Wam za wsparcie! Robert.” – mówi Robert Kubica na zakończenie 6h Di Roma

Robert Kubica - podsumowuje 6h Di Roma 2016

fot. fb/KubicaOfficial


KOMENTARZE KIBICÓW
Autor: TOMek
o 17:03

Udostępnij:

error: Content is protected !!