Po ostatnich ruchach Roberta Kubicy a także  osób z jego najbliższego otoczenia możemy wywnioskować że stan zdrowia Roberta stale się poprawia, choć tak do końca nikt z nas nie jest w stanie stwierdzić ile jeszcze tej poprawy jest mu potrzebnej. Jazdy Kubicy kartami czy prowadzenie aut rajdowych, coraz więcej ukazujących się zdjęć Roberta czy nawet video z jego ostatnich przejazdów wskazują że Robert pomału zaczyna się odkrywać w co chyba nikt nie wątpi, takie “odkrywanie” to nic innego jak namacalne przez nas dowody na przynajmniej dobry stan naszego kierowcy.
  Jazdy Kubicy kartami czy prowadzenie aut rajdowych, coraz więcej ukazujących się zdjęć Roberta czy nawet video z jego ostatnich przejazdów wskazują że Robert pomału zaczyna się odkrywać w co chyba nikt nie wątpi, takie “odkrywanie” to nic innego jak namacalne przez nas dowody na przynajmniej dobry stan naszego kierowcy.
  Także wczorajsza rozmowa Mikołaja Sokoła z koordynatorem Roberta w Polsce p. M.Czachorskim nieco nas uspokoiła, mimo że nie padły tam żadne zapewnienia co do przyszłości Roberta w F1 to dowiedzieliśmy się że rehabilitacja Kubicy przebiega pomyślnie a powrót za kierownicę bolidu jest nadal brany pod uwagę.
   Rozmowa była prowadzona w sposób zdecydowanie ostrożny, nikt z rozmówców nie chciał się niechcąco wychylić, stąd dość ostrożnie cedzone słowa dominowały rozmowę obu panów.
 Satysfakcja i radosne twarze rozmówców nastrajały jednak głębokim optymizmem.
  To tyle o faktach które znamy, wszystko to co wydarzyło się w ostatnich tygodniach nadal nie daje odpowiedzi  kiedy Robert wróci na tory F1 i jakie teamy wchodzą w rachubę a to przecież jest chyba dla nas najważniejsze.
  Celowo nie napisałem ” czy wróci ? ” ja takiego pytania sobie nigdy nie stawiałem i nie postawię ponieważ śmiem twierdzić że znam odpowiedź, a Wy pewnie znacie jej treść.
  Po ostatnich rewelacjach zauważyłem że wszyscy  pesymiści jak i optymistycznie nastawieni jeszcze bardziej utwierdzili się w swoich przekonaniach.
  Być może już niedługo będziemy zmuszeni do zamknięcia naszego klubu, być może tylko do zmiany jego kolorów a co się wydarzy gdy okaże się że trafiliśmy malując go na czerwono ??
 Właśnie nie wiemy, ale będziemy wiedzieć tylko musimy jeszcze poczekać.
  TOMek.


































 
        
Social media